PODCAST: Jak premiować Inżynierów ds. Optymalizacji Procesów?

"Jak, według Ciebie, powinno się motywować pracowników z działu Optymalizacji Produkcji? W mojej firmie póki co, przyznawane były nagrody uznaniowe dla Inżynierów, np. za pomyślne wdrożenie nowej linii czy gniazda U-kształtnego, za każdym razem była to jakaś kwota X, bez żadnego standardu czy widełek pieniężnych. Aktualnie, aby wyeliminować "uznaniowość" chcemy opracować pewien standard… I tutaj pytanie do Ciebie: jakie masz doświadczenie w tym temacie? I jak to było rozwiązane w firmach, które znasz lub pracowałeś w nich?"

Dziś odpowiadam na maila Pawła, który pyta mnie o to „ja powinno się motywować pracowników z działu Optymalizacji Produkcji?”. Posłuchaj… albo przeczytaj poniżej!


Podcast „Lean jest dla ludzi” dostępny jest na Spreaker, Spotify, Apple Podcast i innych platformach znajdź, zasubskrybuj i słuchaj co tydzień nowego odcinka.


Hmmm… Zacznijmy może od samych wskaźników, które możemy podzielić na:

Jakościowe i ilościowe oraz bezpośrednie i pośrednie

Jakościowe to takie, które dotyczą cech wyniku pracy, a ilościowe to takie, które wyrażają dane zjawisko w liczbach. Mogą one występować jako…bezpośrednie czyli takie, które świadczą wprost o tym, co zrobiono albo pośrednie czyli takie, z których możemy wnioskować, co zaszło w danym miejscu.

Czym się zajmuje Inżynier ds. Optymalizacji, zwany czasami Inżynierem Procesu czy po prostu LEANowcem? Realizuje on projekty czyli…

Tymczasowe przedsięwzięcia, które mają swój początek i koniec

i w których w sumie łatwo jest stwierdzić, co zostało zrobione a co nie…. Ale… nie do końca! No, bo jak zmierzymy jego pracę? Ilościowo:

  • policzymy, ile linii czy gniazd zmodyfikował,
  • dla ilu produktów dokonał pomiarów czasu cyklu,
  • ile warsztatów smed przeprowadził…

Możemy to bezpośrednio policzyć, z tym nie ma problemu. A później wypłacić mu premię. Na przykład: miał do zrobienia 4 warsztaty SMED w kwartale, wykonał 4 warsztaty, otrzymuje 100% premii. A jeśli wykonał 2 warsztaty to… 50% premii? No właśnie czy to aby dobry wskaźnik?

A co z jakością tych warsztatów? Czy w każdym z nich osiągnięto założone cele? Czy skrócono przezbrojenia o tyle, o ile było to zaplanowane? Możliwe, że w podsumowaniu warsztatów przedstawiono jakieś liczby, czyli czasy uzyskane w trakcie ich przebiegu…

No, to mamy wskaźniki: jeden ilościowy (czyli liczbę warsztatów), drugi jakościowy (czyli wyniki warsztatów)

Wszystko zmierzone bezpośrednio, w trakcie pracy danego inżyniera… Ale… ale… czy na pewno to są dobre wskaźniki? Czy w Twojej firmie chodzi Wam o to, aby przeprowadzić konkretną liczbę warsztatów, które… zakończą się odpowiednimi wartościami w kluczowych wskaźnikach?

Chyba jednak nie… Domyślam się, że chodzi Wam o to, aby uzyskać możliwość krótszego, a przez to częstszego przezbrajania się na produkcji… i to nie w trakcie warsztatów, ale w trakcie produkcji seryjnej. Wtedy, kiedy firma zarabia pieniądze, a nie wtedy, kiedy inwestuje.

Inwestuje czyli płaci inżynierom ds. optymalizacji aby skrócili przezbrojenia. ….i tutaj dochodzimy do puenty:

Wskaźnikami pośrednimi dla pracy takich inżynierów będą WYNIKI uzyskiwane w procesie produkcyjnym czyli… rzeczywiste czasy przezbrojeń, w produkcji seryjnej…

Gdybym ja miał nagradzać takich inżynierów LEAN za ich pracę, to odnosiłbym się do tego, co z tego faktycznie uzyskuje produkcja.

A to oznacza, że praca inżyniera nie kończy się na samym projekcie: pracuje on z zespołem produkcji także na co dzień, m.in. w temacie przezbrojeń… i wspiera ją w tym, aby uzyskiwała założone wyniki

Wracając do pytania z początku tego odcinka:

Za co premiować inżynierów ds. optymalizacji?

Za wyniki produkcyjne! Podobnie zresztą wynagradzałem w przeszłości dział utrzymania ruchy czy magazynierów obsługujących wewnętrzną logistykę. Polecam odnoszenie się zawsze do wyniku procesu, który dodaje wartość.

Wtedy projekty przestaną żyć swoim życiem, w oderwaniu od rzeczywistości!

A więc Paweł, do dzieła!

Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia!