Temat: motywacja pracowników

KLĘSKA URODZAJU czy BRAK STRATEGII?

Marketing i sprzedaż działają fantastycznie, ale produkcja i montaż u klienta nie dają rady! Brak synchronizacji pomiędzy poszczególnymi elementami strumienia dodawania wartości plus "zaprogramowane parcie na wynik" w niektórych z nich to prosty przepis na samospełniającą się katastrofę. Jak temu zapobiec?   Przejdź na stronę tego artykułu

Niech LEAN będzie z Wami! w Gdańsku

Czy wiedza LEANowa musi być droga? A może w ogóle nie trzeba za nią płacić? To możliwe, ale wyłącznie na spotkaniach networkigowych "Niech LEAN będzie z Wami!" gdzie entuzjaści i praktycy LEAN dzielą się ze sobą wiedzą i doświadczeniem zupełnie za darmo, w wolnym czasie, w weekend. A do tego świetnie spędzają ze sobą czas! Tak było także tym razem, w Gdańsku.   Przejdź na stronę tego artykułu

LEAN = dobra kawa + pogawędka!

"LEAN nadaje się tylko do masowej produkcji!" twierdzą ci, którzy nawet nie próbowali zrozumieć istoty tej koncepcji. "Nie da się tego zrobić przez różnorodność produktów i zmienność popytu" wtórują im ci, którzy uważają, że ich procesy są jedyne w swoim rodzaju... A co ma powiedzieć barista, który ma w ofercie 87 tysięcy kombinacji kawy?   Przejdź na stronę tego artykułu

Nie mam czasu na LEAN!

Czy nie wydaje się Wam czasami, że matryca kompetencji to niewystarczające narzędzie? Czy prawidłowo odróżniacie umiejętności od kompetencji? I czy te miękkie umiejętności powinny się w ogóle w skills matrix znaleźć? Posłuchajcie rozmowy, która bawiąc uczy i ucząc bawi, ponieważ moim gościem jest  jedyny w Polsce LEANowy stand up'er!   Przejdź na stronę tego artykułu

Robotyzacja? Zrób to zupełnie inaczej!

Karakuri to mechanizm, który nie czerpie energii z prądu, spalania, wiejącego wiatru czy płynącej wody - czy to możliwe? Według zasad znanej nam fizyki, perpetuum mobile nie istnieje. Można jednak stworzyć mechanizmy, które ograniczą pracochłonność niektórych czynności, same nie korzystając z zewnętrznych źródeł energii.   Przejdź na stronę tego artykułu

LEAN prowadzi do sukcesu!

Zacząłem zajmować się lean’em ponad 10 lat temu. Zrobiłem to z dwóch powodów: 1. Bo uwielbiam jak sprawiamy, że coś staje się lepsze, sprawniejsze, efektywniejsze, 2. Bo dostaje niesamowitego kopa energii jak widzę ten błysk w oku drugiej osoby, która złapała tego bakcyla i już zawsze będzie usprawniać. Zacząłem zajmować się lean’em dla takich dni jak dzisiaj.   Przejdź na stronę tego artykułu